Drużyna w komplecie . Nie pomylić z Ostatnią Wieczerzą Pierwszy wieczór i od razu pada.Właściwie leje
Ale w Tad Lo pogoda jak drut. W górze domki , w których mieliśmy mieszkać. Wspólnie z wężami.Plantacja kawy z kwitnącymi poisencjami.Fajne miejsce.To ta sama plantacja. Uroczy domek nad potokiem.Odpowiedni papierosek dla dużego chłopa Trochę zbaczając od turystycznego szlaku odkrywamy nowe klimaty Sielsko…i klimatycznie.Nie przeszkadzamy ?Mekong…… zaprasza.