Indonezja 2017 # 3 Tana Toradża , czyli krew na piasku ( +18)

kraj_torajow (132)bCzas na program obowiązkowy. Docieramy do Lemo , gdzie mieści się stanowisko grobów skalnych.Wykute w skałach groby są najczęstszą ilustracją , związaną z regionem Tana Toraja. DSC09033aNie będę się rozwodził nad niuansami tego rodzaju pochówków gdyż byłem bardzo zajęty poszukiwaniem toalety. Powiem więc tylko , że ścieżka z punktami widokowymi wije się wśród pól ryżowych i jest bardzo malownicza.
DSC09037bDziś głównym punktem dnia jest Ceremonia. Miejscowi na uroczystość pogrzebową mówią z dużej litery. Yohannis, który urodził się w tych okolicach, zaprosił nas na Ceremonię jednej z członkiń swojej rodziny.Pogrzeby nie są codziennością, mamy szczęście , że udaje nam się dostać na nią zaproszenie.
DSC_0352bJedziemy kilkadziesiąt kilometrów na południe, w okolice Makale. Mijamy odświętnie ubranych żałobników, sznurem jadą także busy z turystami.
Parkujemy w lesie, do wioski idziemy pieszo. Mijamy palących papierosy w cieniu kierowców , sporo osób zajętych jest przygotowywaniem wystroju , noszą ozdoby ale także, trochę dalej w lesie, opalają świnie na posiłek.
DSC_0557bDo wioski nie jest daleko, wśród chat kręcą się miejscowi,turystów zgromadzono w dwóch chatach. My mamy specjalne prawa , zaglądamy w każdy kąt.W tej chwili mistrz ceremonii wylicza z podwyższenia listę darczyńców.Trybuna robi dziwne wrażenie , bo jest ozdobiona chrześcijański symbolami, także krzyżem a przecież uroczystość z chrześcijaństwem nie ma wiele wspólnego.Nikomu taka symbioza jednak nie przeszkadza, księża podobno trochę protestują , ale ich głos nie jest specjalnie poważany.
DSC09095bCeremonia zaczyna się krótką procesją, chłopaki wnoszą świnie uwiązane za nogi na bambusowych drągach.Za nimi kroczą oficjele i rodzina, w kolejności od najbliższych i najhojniejszych darczyńców.DSC09060bZa chwilą następuje prezentacja bawołów. Jest ich 8 czy 10 , goście dopisali z prezentami. Dziś zabity zostanie tylko jeden , uroczystość potrwa kilka dni więc pozostałe mają jeszcze kilkadziesiąt godzin życia.
DSC_0402bDziewczyny podpytują, czy mogą zobaczyć nieboszczkę, wbrew ich obawom Yohanis jest z tego bardzo zadowolony. Widać , że mocno przeżywa uroczystość , w końcu to nie tylko jego rodzina , ale i tradycja, z której jest bardzo dumny.Babcia leży w pokoiku na piętrze, otoczona płaczącymi żałobnikami.Jeszcze nie umarła ( w sensie oczywiście duchowym, w sensie medycznym nie żyje już od dwóch lat).
Przez te dwa lata była ciągle członkiem rodziny , leżała w głównej części chaty, z wnętrzem spreparowanym formaliną.
Rodzina z nią rozmawiała , prosiła o radę i wsparcie,a także częstowała papierosami, wkładając zapalone do ust.
Nie bez znaczenia jest także fakt, że do Ceremonii pogrzebowej rodzina wciąż pobierała na nią rentę.
DSC_0412bNa uroczystość pogrzebową przyjeżdżają członkowie rodziny nawet z bardzo daleka, z Manado, z Dżakarty a nawet z zagranicy.
To ich wewnętrzny przymus, podsycany nadziejami na wsparcie nieboszczki w ich interesach czy życiu codziennym.
Drążymy Yohanisa, co było, gdyby , hipotetycznie , nie chciał przyjechać na tą uroczystość. Mimo naszych nalegań, aby rozważył taką sytuację nie może tego pojąć. Przyjeżdża się , i koniec.
DSC09069bNieboszczka dopiero umrze gdy pierwszy byk zostanie zabity. Wtedy żałobnicy odwrócą ją głową na wschód i odejdzie w zaświaty, prowadzona przez zwierzę.
Na razie jednak , po procesji ,niewiele się dzieje , patrzymy z lekką zgrozą na leżące na ziemi świnie .DSC09073bSą spętane bardzo szczelnie, toczą pianę, spragnione.
Wreszcie pięknie ubrana para młodych ludzi prowadzi kolejny korowód. To bohaterowie dnia – byki.Idą spokojnie prowadzone za linki, uwiązane za kółka w nosie. DSC_0505bNastępuje prezentacja na wioskowym placu, teraz już nie wszystkie są grzeczne, podobno zdarza się, że byk wyrwie się  lub niezręcznie raniony ruszy w tłum. Odsuwamy się na bezpieczną odległość, niektórzy wracają do samochodu. Tak, to widowisko dla twardzieli bez serca.
Chłopaki wyprowadzają byki, pozostaje tylko jeden. Napięcie rośnie. Jest sporo małych dzieci, przerywają zabawę kamykami, aby szeroko otwartymi oczami przyglądać się ubojowi.
DSC09166bByk nie jest szczególnie wielki.
Mistrz ceremonii przez chwilą go ustawia, po chwili jednym, szybkim ruchem podcina mu gardło.
DSC_0517bKrew sika jak fontanna , zwierzę wykonuje jeszcze kilka ruchów , pada na ziemię i zastyga.
Mistrzowskie cięcie.
Na pięterku wybucha płacz, nieboszczka odeszła na zawsze.
DSC09168bNapięcie mija , żałobnicy rozchodzą się po chatach , wg. rangi i koneksji rodzinnych.
Usiłujemy się zebrać w tym tłumie, kiedy to się udaje spotyka nas kolejny zaszczyt.
DSC09171bYohanis prowadzi nas do gospodyni uroczystości , córki nieboszczki . Wręczamy jej zwyczajowy prezent – sztangę lokalnych papierosów i zostajemy zaproszeni do chaty , gdzie biesiadują członkowie najbliższej rodziny. DSC_0532bPozdrawiają nas , uśmiechają się , robimy sobie z nimi fotki , widać , że nasza obecność nie jest im niemiła. Gospodyni częstuje kawą i herbatą, siedzimy w kucki pogryzając ciasteczka z kokosem.
Wreszcie czas się oddalić. Żegnamy się z współbiesiadnikami i gospodynią , dziękując za miło spędzony czas i życząc powodzenia , już bez wsparcia babcinej renty.DSC_0522b

/ Duża część zdjęć jest autorstwa Macieja i Anny Marii .Jestem pewien , że łatwo je zidentyfikować , są dużo lepsze od moich . Dzięki za udostępnienie ! /

 

8 myśli na temat “Indonezja 2017 # 3 Tana Toradża , czyli krew na piasku ( +18)

  1. Świetnie napisany tekst, trzymający w napięciu do końca. Doskonała znajomość tematu. Historia niczym z filmów Tonego Halika. I jak babci mi nieżal bo swoje przeżyła, a los tak chciał tak nie wiem czemu był winien ten byczek. Nie mógłbym spokojnie patrzeć na jego bezsensowną śmierć. Gratuluję autorowi tekstu i fotoreporterom. Świetna robota.

    Polubienie

    1. Krótko ,zwięźle i na temat , Piotrze 🙂 Prawdę mówiąc też mi żal tych zwierzaków , tak grzecznie stały i czekały na swoją kolej. Świnie też się mocno męczyły, powiązane , w tym upale. No ale cóż, dobrze , że chociaż psów nie szlachtowali, tego bym nie przeżył. Dzięki za ciepłe słowa , pozdrawiam !

      Polubienie

  2. Widok tych świń przypomniał mi targowisko w Wietnamie – powiązane, wystraszone, wrzucone do worków… Szkoda zwierząt… Ale sam udział w tej ceremonii musiał być niesamowitym przeżyciem. I te różnice! Mieliście szczęście, że mogliście w tym uczestniczyć. Wspomnienia zostaną na długo, dobrze że się nimi dzielisz 🙂

    Polubienie

  3. Piękne zdjęcia.
    Już widzę, że ten blog będzie dla mnie kopalnią wiedzy przy planowaniu kolejnych podróży. Indonezja to od lat moje marzenie!
    Pozdrawiam serdecznie.

    Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.